– Myślę, że pan powiększy zdobycze „Solidarności”. Jest pan w stanie to zrobić – powiedział Wałęsa witając się z artystą.
Jarre wraz z byłym prezydentem i związkowcami złożył wieniec przy Pomniku Poległych Stoczniowców, a następnie zwiedził salę BHP, gdzie podpisywano Porozumienia Sierpniowe. Podczas konferencji prasowej w sali BHP powiedział, że jest dla niego prawdziwym zaszczytem to, że może siedzieć obok człowieka, którego podziwia cały świat.
– Dla artysty jest prawdziwym zaszczytem uczestnictwo w tych obchodach. Pamiętajcie, że to nie są tylko wasze obchody. To są obchody całego świata i każdego Europejczyka. 26 sierpnia, przez jeden dzień, stocznia będzie należała do całego świata. Uczcimy odwagę, wizję i walkę osób, które miały odwagę powiedzieć „nie” – mówił artysta.
Francuz wyjaśnił, że koncertem chciałby uczcić tych, którzy 25 lat temu walczyli i pracowali w stoczni, oraz tych, którzy pracują w niej obecnie.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz poinformował na konferencji, że wszystkim pracownikom Stoczni Gdańskiej, czyli ponad trzem tysiącom osób, zostaną przekazane bezpłatne podwójne bilety na koncert Jarre'a. – Uważamy, że trzeba ich uhonorować, żeby mogli brać udział w tym koncercie – zaznaczył.
Jarre przygotował na koncert specjalną kompozycję o roboczym tytule „Suita Gdańska”, w której wykorzystał m.in. fragmenty nieoficjalnego hymnu Solidarności – piosenki „Mury”.
Lech Wałęsa i Jean Michel Jarre w Stoczni Gdańskiej podczas zwiedzania wystawy „Drogi do wolnosci” (fot. PAP)
No comments:
Post a Comment